Nieprzypadkowo, przyznając tytuł artysty niepokornego Zdzisławowi Chlebowskiemu, nawiązałam do znanego wiersza Zbigniewa Herberta. Zdzisław Chlebowski jest bowiem nauczycielem, historykiem, artystą, podróżnikiem i nade wszystko pedagogiem z powołania. To wyjątkowy człowiek, który cierpliwie, ze stoickim wręcz spokojem przekazuje kolejnym pokoleniom wiedzę niezapisaną na suchych kartach historii. Zawsze uśmiechnięty, dla każdego znajdzie czas na rozmowę o sztuce,  odległych krajach i ich tradycjach, a także o zwykłych ludzkich rzeczach. Chociażby o kawie! Mówi językiem prostym, trafiającym prosto w serca.

Zdzisława Chlebowskiego, pana od historii poznałam na jego wystawie w Kramnicach, gdzie otaczał go tłum przyjaciół i kilka pokoleń uczniów, którzy z szacunkiem przywitali go gromkimi brawami. Jego krótka prelekcja przemieniła się w ciepły dialog z publicznością. W tej skromnej przemowie artysta  wyróżnił swojego przyjaciela…. Ucznia, który – jak powiedział pan od historii – nauczył go, że malować można słowami, będąc niewidomym… Mówił językiem Sklepów Cynamonowych, gdzie zwykła przechadzka do sklepu zamieniała się w podróż w odległe, egzotyczne kraje.

W taką podróż Zdzisław Chlebowski zabierze nas 24 i 31 maja, o godz. 9.00 prosto z sali Sekcji Edukacji i Klubu Nauczyciela SCK przy ul. Hanki Sawickiej 5 na „Spotkaniu z egzotyką”.

Warto przyjść, wysłuchać opowieści o jego licznych podróżach i przede wszystkim poznać Zdzisława Chlebowskiego – artystę niepokornego, pana od historii.