Teatr Maska w Czechach

Rankiem 1 grudnia rozpoczynamy przygodę pod hasłem Festiwal divadelniBAF! 2018. Do Czech wyrusza dwunastoosobowy zespół, kierunek Brno. Udział Teatru Maska w zagranicznym festiwalu to zasługa Dawida Żakowskiego-reżysera i założyciela naszego teatru, który ten wyjazd zorganizował i przygotował nas merytorycznie. Sochaczewskie Centrum Kultury przy wsparciu Miasta Sochaczew i Banku Spółdzielczego zapewnia nam autokar i pokrywa koszty podróży, dzięki czemu mamy zapewnioną podróż w komfortowych warunkach. Opiekunem wyjazdu jest Jolanta Kawczyńska.

Na miejsce docieramy około 15.00. Pół godziny później już oglądamy pierwsze spektakle: „Cudowne krzesło” Teatru Żumpa z Czech i „2 godziny” Teatru Atrapa ze Słowacji. Po każdym z nich bierzemy udział w panelach dyskusyjnych. Wszędzie panuje festiwalowa atmosfera. Próby aktorskie odbywają się na korytarzach i w biurze festiwalowym. Spektakle prezentowane są na zmianę na dużej i małej scenie, nam przypadła duża. Paweł Rutkowski i Franek Bednarczyk zajmują się montażem oświetlenia, nagłośnienia i projekcji, a cały zespół Teatru Maska (Filip Chojnacki, Daria Dudek, Marysia Fornalska, Michał Klin, Paula Szewczyk, Jakub Tomaszewski, Mateusz Witkowski i Paweł Zatorski) buduje scenografię i przygotowuje garderobę. Działamy zespołowo, pod czujnym okiem reżysera Dawida Żakowskiego. Po montażu czas na próbę. Intensywną, bo kończymy dopiero po północy, ale klub festiwalowy nawet o tej godzinie tętni życiem.

W niedzielę pełna mobilizacja. Po śniadaniu ostatnie dopięcia, by o godz. 10.00 rozpocząć nasz spektakl „Dybuk”. Na widowni panuje totalne skupienie. Trudno wyczuć jakie są reakcje publiczności, która w ciszy śledzi losy bohaterów sochaczewskiej historii. Mamy poczucie zatrzymanego czasu. Wydaje się nam, że „Dybuk” ze względu na barierę językową jest niezrozumiały dla widzów. Napięcie trwa do ostatnich chwil spektaklu, ale na koniec słyszymy gromkie brawa. Jest dobrze. Szybki demontaż scenografii i spotykamy się na dyskusji z organizatorami, zaproszonymi gośćmi oraz z ekspertami z praskiej akademii teatralnej. Pada wiele pytań: o inspiracje, o historię, o nasze miasto, o życie w Polsce oraz o to, jak pracujemy i jakie techniki aktorskie stosujemy. Słyszymy dużo pozytywnych komentarzy, zarówno na temat spektaklu, jak i naszej gry aktorskiej. Teatr Maska określony został jako profesjonalny pod każdym kątem: techniki aktorskiej, reżyserii, oprawy scenicznej, oświetlenia, muzyki i projekcji. Nasze wcześniejsze obawy były na wyrost. „Dybuk” został w pełni zrozumiany przez publiczność. Stał się też ważną platformą do dyskusji pomiędzy uczestnikami z Polski, Czech i Słowacji. Ze spotkania wychodzimy zadowoleni i zbudowani tak wieloma pozytywnymi opiniami. Cały wyjazd nabiera ogromnego sensu. Wysiłek, jaki włożyliśmy żeby tu dotrzeć, okazuje się niezmiernie ważny, nabiera kontekstu międzynarodowego.

Rozmawiamy o planach na przyszły rok. Pierwszy krok na międzynarodowej arenie przyniósł nam dużo pozytywnej energii. Planujemy wspólny festiwal (w Sochaczewie i Brnie), warsztaty i wymianę kulturalną. Plany ambitne, więc liczymy na ponowne wsparcie Miasta Sochaczew, SCK i sponsorów. Przed nami kolejne wyzwania.

W nasz wyjazd zaangażowanych było wiele osób, którym serdecznie dziękujemy. Szczególne podziękowania składamy Burmistrzowi Miasta Sochaczew Piotrowi Osieckiemu, pani Naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji Miasta Sochaczew Joannie Niewiadomskiej-Kocik oraz Dyrektorowi Sochaczewskiego Centrum Kultury Arturowi Komorowskiemu. Pomocni również byli pracownicy Impresariatu SCK: M.Franaszek-Niewiadomska, J.Bajurska, M.Kwiatkowska, M.Bartłoszewska i I.Strzelecka oraz J.Kawczyńska, P.Rutkowski, F.Bednarczyk i A.Kudełko. Dziękujemy również sponsorowi: Bankowi Spółdzielczemu w Sochaczewie.

Dawid Żakowski i aktorzy Teatru Maska

Fot.: Franek Bednarczyk i Alexandr Csécs-Průš.
More

Ułatwienia dostępu