W piątek 10 kwietnia Galeria ZeDeK kolejny raz otworzyła swoje wirtualne drzwi. Tym razem zaprezentowana została twórczość Gamida Ibadullayev’a.
Gamid Ibadullayev – artysta malarz, rzeźbiarz, historyk sztuki, fotograf, operator filmowy i muzyk. Wielokrotnie zaskakiwał twórczością w Polsce i na całym świecie. Jego prace znajdują się w kolekcji Muzeum Sztuki Współczesnej w Baku, a w Sochaczewskim Centrum Kultury prowadzi Pracownię Eksperymentów Audiowizualnych.
Gamid urodził się w 1980 r. w Baku, w Azerbejdżanie. Tam też, na Akademii Sztuk Pięknych, studiował ceramikę i historię sztuki, w 2003 roku otrzymał dyplom magistra. Inspirowała go fotografia i polscy artyści. Wybiera naszą uczelnię i… pakuje plecak. Tu jednak stwierdza, że same zdjęcia to za mało, żeby odbić procesy, którym ulega wciąż zmienna, chimeryczna przyroda. Tak więc w 2008 roku ukończył kierunek operatorski Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie.
Ibadullayev stworzył swój własny awatar, którego zamknął w pierwotnej symbolice, przywołując w swej twórczości niepowtarzalną falę zapomnianych dźwięków oraz struktur. Awatar artysty, w zarzuconym skomplikowanymi formami świecie sztuki, zaskakuje odbiorcę prostotą opartą na przyrodzie, której przecież jesteśmy nierozerwalną częścią. „Nie chcę konkurować z przyrodą, chcę z nią współpracować” – tłumaczy. Wizje awatara zapisuje w skomplikowanych obrazach wypełnionych skrajnymi emocjami, w których niepokój i cisza ciągle ze sobą konkurują. To mocna odpowiedź Gamida na sztuczny twór, jakim jest machina cywilizacji. Sztucznego bytu, który nieustanie „udoskonalamy”, depcząc to, co… ludzkie. „Ludzie, ludziom zgotowali taki los” zdaje się przemawiać jego awatar. I, paradoksalnie, pokazuje nam zupełnie inną perspektywę – ciągłość białego szumu. Dźwięku, który znany jest nam tak dobrze od pierwszych chwil naszego istnienia. Co ciekawe, nie wymusza na odbiorcy akceptacji swoich wizji. Białym szumem przywraca prawdę, którą każdy może odczytać na swój sposób. Taki odbiór sztuki pozwala na zachowanie własnej tajemnicy, indywidualizmu przy jednoczesnym współistnieniu w społeczeństwie. Gamid jest też muzykiem. Tu awatarowi pozwala na tworzenie swobodnych improwizacji, które przenikają się z muzyką innych wykonawców przynależących do zespołu. Melodia, rytm ustępuje miejsca tematowi, a same utwory świetnie współgrają z infernalną poetyckością przyrody zatrzymaną w dźwiękach, kadrze, rzeźbie czy obrazie.
Wystawa twórczości Gamida Ibadullayev’a dostępna jest również na profilu „e-SCK” na facebooku —> TUTAJ